Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63


Hej kochane, nie było mnie prawie 2 tygodnie, a to dlatego,
że komputer mi się zepsuł i nie miałam dostępu do internetu :/
ale już naprawiony ;)

Przez moją nieobecność zawaliłam odchudzanie
w efekcie na wadzę jest więcej
gonie pasek wagi nie ma tragedii, ale zaś muszę się trochę namęczyć,
aby dogonić ten pasek wagi.
Gdyby nie ta wpadka waga spadałaby w dół, a tak to szkoda gadać :((

Ćwiczeń jakoś strasznie nie zawaliłam i tutaj plus,
ale jak nie myśleć o jedzeniu? W moim przypadku się nie da :((

A u was kochane jak tam z odchudzaniem? ;**


Ćwiczenia na twardy brzuch  
  • Nefertiti1985

    Nefertiti1985

    24 kwietnia 2012, 15:21

    To gonimy go razem :)))) trzymam kciuki by szybko.poszło :)*

  • szepczaca12

    szepczaca12

    24 kwietnia 2012, 10:44

    u mnie idzie po ślimaczemu:)

  • goraleczka20

    goraleczka20

    23 kwietnia 2012, 17:48

    dasz radę, trzymam kciuki:) u mnie ostatnio tez bez rewelacji! Pozdrawiam :)

  • grubaskowa

    grubaskowa

    23 kwietnia 2012, 17:14

    Głowa do góry:)

  • Oliwka18

    Oliwka18

    23 kwietnia 2012, 16:04

    u mnie to samo 2tygodnie od świąt - porażka.

  • Rubiaa

    Rubiaa

    23 kwietnia 2012, 15:37

    oj chyba większość z nas miała ostatnio gorsze momenty :) trzeba się ładnie brać do roboty :*

  • futerko92

    futerko92

    23 kwietnia 2012, 15:33

    ja ostatnio też trochę zawaliłam, waga też napewno większa niż na pasku, ale od dziś biorę się do roboty,