Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wracam po dłuugim weekendzie


Hej wszystkim!

Wracaaam...:) cieszę się bardzo bo mam ochotę stracić to 5,5 kg które mi zostało...:)mam nadzieje że sprawnie pójdzie. 

Weekend był cudowny- wesele jedno z najlepszych na jakim byłm. Było dużo tańca, śmiechu cudowni ludzie, wybawiłam się przednio..:) w związku z tym pomine może tą całą masę dietetycznych wykroczeń hehe. Pocieszajace jest to że waga bez zmian..:) 

Teraz od jutra zabieram się do dzieła i dalej będe pisała wam relacje z mojego jadłospisu i ćwiczeń. 

Dzisiaj dietowo też nie było idealnie no ale chociaz poćwiczyłam wieczorem..:D 

Także kochani- działamy...:D