Oj dużo sprzątania w mieszkaniu miałam od rana, później obiadek który smakował mi jak nigdy.Urozmaiciłam sobie kopenhaska ale myślę ze zgodnie z zasadami :kawałek schabu podsmażyłam na oliwie, dodałam do sałaty lodowej skropiłam sokiem z cytryny i pomarańcza i dodałam jedna cząsteczkę pomarańcza.Owoc był przewidziany więc czemu nie słodka pomarańczka ;-)Pojechałam do mamy i siostry w odwiedziny na noc a tam to dopiero miałam ruchy :wypucowałam moje autko na błysk, po czym nie obyło się bez prysznica.Później już same przyjemności czyli zabawa z moim słodkim chrześniakiem i kuzynka Magdą- słodkie kochane dzieciaczki.
Kamilek Magda
Lilith123
27 sierpnia 2009, 09:34No,no widzę że aktywność dopisuje:) Słodkie dzieciaczki!!! Pozdrawiam!!!