Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nowe ciuszki i meeega motywacja :)


Hejka

Właśnie odebrałam paczkę z zarąbistymi ciuszkami od mojej kuzynki z Niemiec  Są super, przy moim deficycie kasy i tak nie stać mnie było na zakup nowych, a w paczce większość jest w moim guście. W rozmiarze to już różnie... połowa za mała, ale dzięki temu mam duużo większą motywację do schudnięcia 

Te za małe schowałam w szafie na lepsze czasy. Przypomnijcie mi, żebym je wyciągnęła za jakieś 5 -6 kg  Chociaż teraz się zastanawiam, czy te lepsze czasy w ogóle przyjdą, czy wytrzymam. Zawsze miałam dużo w biodrach, udach, nawet jak ważyłam 50 kg. Nie wiem czy jest sposób, żeby schudnąć bardziej i wyglądać lepiej niż kiedyś i zmieścić się w te wszystkie wąskie rurki  

Dzisiaj czuję się jakaś ciężka, nie zjadłam dużo, piję wiele a i tak czuję, że jutrzejsza waga nie będzie już dla mnie tak łaskawa jak przez ostatni tydzień  Oby była 

Dobra, zabieram się za "Dance Central" i pod prysznic.