Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Idę na pilates


Jak w temacie. Wpadłam po pracy odebraniu dzieciaków z przedszkola i zakupach  do domu, zjadłam na szybko obiad i zaraz spadam na zajęcia pilates w pobliskim fitness clubie. Nigdy nie byłam na takich zajęciach, więc wrażenia opiszę po powrocie :) Nie lubię aerobików itp, ale te ćwiczenia mają być typowo rozciągające, a takich mi właśnie potrzeba. Brzuch i pośladki mogę sobie w domu wyrobić :) 
  • owsiana1993

    owsiana1993

    29 sierpnia 2013, 01:21

    Chodze teraz na pilates i musze przyznac ze bardzo rozwojowe cwiczenia

  • spalina

    spalina

    28 sierpnia 2013, 20:34

    ja? :) spójrz na siebie, nogi marzenie ;)

  • montignaczka

    montignaczka

    28 sierpnia 2013, 18:13

    no to ćwicz wytrwale i baw się donrze Kochana :)

  • spalina

    spalina

    28 sierpnia 2013, 18:01

    na pewno Ci się spodoba ;-)

  • artosis

    artosis

    28 sierpnia 2013, 17:14

    przyjemnosci :) mnie by nikt sila na pilates nie zaciagnal nienawidze takich powolnych rozciagajacych pilatesow i yogi :)