Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktualizacja paska / Sylwester porażka :(


No więc przyszedł czas, żeby przestać się oszukiwać. Zaktualizowałam pasek, ważę obecnie 52 kg. Ustawiłam cel na 49, żeby przy stabilizacji i wzroście wagi stanąć na mojej docelowej 50 kg. Poprzednio udało mi się osiągnąć 50 kg a na stabilizacji mam wzrost. 

Mój Sylwester się nie udał :( Nie będę się za bardzo rozpisywać. Czekałam ponad 7 lat, żeby go spędzić w gronie znajomych, bez dzieci. Doczekałam się ... kłótni z mężem i powrotem do domu o godz. 0:05. Rok zaczął się nieciekawie i na wadze i ogólnie. Teraz może być tylko lepiej. 

Nowa waga ma dotrzeć do mnie jutro. 
  • cancri

    cancri

    3 stycznia 2014, 18:08

    A daj pan spokoj... pierwszy raz od 6 lat gdzies zaplanowanie pojechalismy razem... najpierw mi kazal wziac stroj, tesciowa chciala nam bilety postawic na basen/silownie, okej, 50 pln za osobe to duzo, ale moglismy sami za siebie zaplacic a nie od niej brac, ale on oczywiscie, ze nie bo on nie ma ochoty z rana na baseny....tu nie pojdziemy, tam nie pojdziemy, pol dnia sie nie odzywa, patrzy w druga strone, a potem, ze przeciez o nic mu nie chodzi... wracalismy do jego mamy bo u niej bylismy, to szedl spac, bo zmeczony, i 4h spal... jesli nie do konca rozumialam, dlaczego nigdy nigdzie razem nie jezdzimy, to juz wiem... jeszcze mi pierscionek chcial kupowac, no hellou na pewno...

  • cancri

    cancri

    3 stycznia 2014, 15:59

    Ja 6 lat czekalam na takiego sylwestra i wyjazd, a bylo tak do dupy, ze nie ma jak tego skomentowac, wiec wiem co czujesz....

  • Blackfield

    Blackfield

    3 stycznia 2014, 12:23

    Nie poddawaj się! Na pewno Ci się uda :) Trzymam kciuki ;)

  • sQzmeee.

    sQzmeee.

    3 stycznia 2014, 10:42

    powodzenia ten rok na pewno będzie lepszy buziaczki ;*

  • Bubbi

    Bubbi

    2 stycznia 2014, 22:26

    Raz na wozie, raz pod wozem... będzie lepiej ;)

  • Asiula.m1982

    Asiula.m1982

    2 stycznia 2014, 22:11

    Czasami tak bywa, że zamiast dobrze się bawić i wykorzystać czas wolności (czytaj bez dzieci) kłócimy się. Głowa do góry pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz ;) A 2 kg to pikuś :)

  • montignaczka

    montignaczka

    2 stycznia 2014, 18:55

    u mnie też wzrost 2 kg. Masz piękną wagę

  • megiagnes

    megiagnes

    2 stycznia 2014, 18:41

    będzie dobrze,powodzenia

  • zdemotywowanaa

    zdemotywowanaa

    2 stycznia 2014, 18:41

    zaczal sie nieciekawie ale spraw by teraz bylo dobrze:) pogodz sie z mezem i zrobcie sobie wieczor we dwoje w ramach rekompensaty:)

  • slimsoul96

    slimsoul96

    2 stycznia 2014, 18:33

    Trzymaj się ;** czas pogodzić się z mężem i zostawić przykre chwile za sobą. Na pewno będzie już tylko lepiej :)

  • zakompleksiona113

    zakompleksiona113

    2 stycznia 2014, 18:31

    Juz nie rozpamietuj bo to nic nie da ;) Pomimo wszystko SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU :))