Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciążowe wspominki :) I urodzinowe menu

fajne jedzonko:)

pracując pełen rok mam szansę na kuroniówkę :)

super wygladalas w ciąży. slodki chlopczyk! pozdrawiam

na dzień dzisiejszy 60,5, a było juz 59,5 :/

no nie zle:D ale i tak wygladałas bosko:)

ale pysznosci:)))))) ps nie bylam nigdy w ciązy, ale tak sobie mysle ze natura powinna zrobic to inaczej, dzieci gotowe (zdrowe) do zycia powinny przychodzic w np 5 miesiacu ciązy zanim kobiecie wywali tak brzuszek:)

ale narobilas mi smaka na tortille!

o matko i ty to nazywasz prostackim jedzonkiem????? Cudnie to wszystko wygląda :) Ależ masz przystojniaka w domku :D dziewczyny będą się uganiać za nim :))))))))))))))))))))

niesamowite, jakie ciało jest elastyczne... pyszności ;)

Super :-) Najlepszego dla synka :-)

ej no piękne to jedzonko!!! te łódki makaronowe to już od dawna mnie kuszą by przy nich postać w kuchni tylko ja chciałam takie bardziej obiadowe na ciepło zrobić :) musze sobie pościągac te przepisy bo wszytsko apetyczne jak nie wiem co :*

Jej jaki brzuchol fajny miałaś:) świetne menu przygotowałaś dla synka, wszystkiego najlepszego dla niego!:) mały przystojniak:)

Jejciu genialnie wyglądałaś o wyglądasz ;))

wspaniale wygladalas w ciazy....pozdrawiam

najlepszego dla synka! :)

Postackie ja Ci dam, rewelacja menu wpadłabym na takie ur do Ciebie, same frykasy. A tort nastepnym razem na pewno się uda

Nawet rozstępów po ciąży nie masz? Niewiarygodne ;))

Ale pyszności! :) ja też się zastanawiam jak to możliwe, że kobieta daje radę pomieścić dziecko lub więcej niż jedno w brzuchu :) niesamowite to jest :) ja miałam ogromny brzuch i mimo, że nadal nie jest płaski, nie mogę uwierzyć, że kiedyś był taki ogromny ;)

ile smakołyków !