Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
super waga dalej spada


CO PRAWDA WAŻENIE ODBYŁO SIĘ Z RANA - BEZ UBRANIA NA CZCZO, ALE CO TAM - NASTRÓJ SUPER - OKAZUJE SIĘ, ŻE NIEMOŻLIWE STAJE SIĘ MOŻLIWE I TO BEZ WIĘKSZEGO WYSIŁKU. UDAŁO SIĘ ZMIENIŁAM SPOSÓB MYŚLENIA - I NIE MA JUŻ GADKI, ŻE JEDEN JOGURT I DROŻDŻÓWKA NA WIECZÓR NIE ZASZKODZI ALBO DWA CUKIERKI CO TAM.
BOJĘ SIĘ MOMENTU,ŻE NIEDŁUGA WAGA PRZESTANIE SPADAĆ W TAK SPEKTAKULARNY SPOSÓB - ALE NA RAZIE CIESZĘ SIĘ CHWILĄ.
DZIŚ DZIEŃ PEŁEN POKUS - ODWIEDZAMY DZIADKÓW - A ONI MAJĄ PEŁNO SŁODYCZY BUUU.
ALE ODKRYŁAM W SOBIE MOC - O ILE WCZEŚNIEJ NIE MOGŁAM SIĘ OPRZEĆ CZEKOLADZIE TO TERAZ JEST ICH W DOMU WIELE A JA NIE MAM NA NIE OCHOTY.