Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wiosna:):)


No i mamy wiosnę
Obudziłam się było biało Śnieg padał ,padał Przybywało białego puchu
Po południu było go już całkiem sporo Nigdzie nie odśnieżone Na chodnikach śniegu 40 cm a może i więcej Ulice kompletnie nieodśnieżone Pojechałam mamie zawieźć obiad ( mama już nie wychodzi z domu )  i ..............zakopałam się .Toyotka nie poradziła sobie z wielkanocnym śniegiem Musiałam dzwonić po pomoc W końcu jak autko udało się już odkopać to wywinęłam takiego orla na chodniku że żałuję że tego nikt nie sfilmował Słowem zimowe atrakcje wiosną :):)
PS o diecie nie piszę ,bo ..............bo nie i już :):):)
Wesołych świąt :)
  • sardynka50

    sardynka50

    2 kwietnia 2013, 00:11

    ...a u mnie wiosenka...pozdrawiam...

  • tolerancja2012

    tolerancja2012

    31 marca 2013, 23:09

    ano zasypało nam te Gliwice :) pozdrawiam i zyczę również wesołych świat