Dojeżdżam do pracy tramwajem. Zawsze kupuje migawkę żeby nie kupować za każdym razem bilet jednorazowy. Dziś wpada kontroler i mówi bileciki do kontroli. A ja pewna siebie wyciągam migawkę i pokazuje mu bilet. A on że tak to nie może być, bo migawka jest na dwie strefy a ja jeżdżę tylko jedną strefę i taki właśnie kupuje bilet na jedna strefę. Nie pomyślałabym że muszę ten droższy bilet kupować. Kiedyś tez była kontrola w tramwaju i nikt mi nie zwrócił uwagi. I nie dosyć że bilet mam to teraz muszę zapłacić 63 zł kary no i oczywiście kupować bilety jednorazowe do końca miesiąca. TRAGEDIA