Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans dzienny


W sumie wyszło nie najgorzej około 800 kcal. Ale za dużo było na kolacje prawie połowa tego ehhh Nigdy się nie nauczę 
  • aniii7

    aniii7

    8 lipca 2010, 22:07

    800 kcal to naprawdę niewiele jak na cały dzień :)) Podziwiam Cię, że możesz wytrwać, bo zapewne wiele jedzenia to nie było, ale uważaj, aby nie zasłabnąć ;) A Twoja waga i postanowienia są bardzo zbliżone do moich, więc łatwiej jest mi identyfikować się z Tobą. Także miałam wzloty i upadki z moimi kg, jednak rozsądek do mnie przemawia zawsze kiedy waga pokaże 70kg, a nie daj panie przekroczy tę liczbę, to wpadam w panikę. Trzeba się pilnować! Pozdrawiam

  • TwardaJa

    TwardaJa

    8 lipca 2010, 19:12

    e tam, na początku każdy tak popełnia i przezywa błędy. Z czasem nie tylko zaczniesz ich unikać, ale nawet gdy się pojawią - minimalizować:) Ja też dziś miałam sporą kolację - więc 2 godzinki odpoczywam , a o 20.00 poćwiczę:)

  • energeticgirl

    energeticgirl

    8 lipca 2010, 18:58

    nauczysz sie:) wszystko w swoim czasie:)