Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
27.02.2010 - dzien 27


kawa z mlekiem
kawałek chleba pełnoziarnistego z szynka i serem żółtym, łyzka sałatki z ryżu, kukurydzy i papryki
2 kruche siasteczka mini
- kubek czerwonej
- szklanka plusza
- 1/4 kabanosa :D + ketchup
na obiad zjem talerz ogórkowej i wypiję szklanke wody z 1/2 cytryny

wieczorem wybywam na mega wypasiona domowke, same babeczki beda ;p
zjem troszke salatek ale wiadomo beda tez %%%%% ;];p

zaliczone
wiesiolek
bio cla
10 min solarium o matko jak cudownie naladowac bateryjki
pomalowane pazurki
masaz ud

cw
200 polbrzuszkow
30 min spaceru
 w ogole czuje ze chudne, nie waze sie bo nie dziala waga ale  kupilam sobie jeansy i bluzkę rozpinana, a do tej pory tego typu bluzki były dla udręko, z uwagi na dośc obfity biust wszystkie bluzki mi sie rozchodziły właśnie wtym miejscu. A teraz.... juoi bluzka na guziki w rozmiarze 38 i elegancko pasuje :) taka jestem szczęśliwa :P:P:P
have a nice day :)
  • Nadia0088

    Nadia0088

    28 lutego 2010, 10:34

    tak mi sie solarium zachcialo:P uwazaj na siebie i nie upij sie jak ja bo to nie fajnie jest:P

  • policegirl

    policegirl

    27 lutego 2010, 15:00

    A ja kochana będę tu wpadać i sledzić Twoje poczynania:) buziaki