Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10/52


amku:
- bułka z serem i pomidorem, kawa rozpuszczalna
- kawałek ciasta marchewkowego, garść winogrona, kawa rozpuszczalna
- na obiad zjadłam 2 parówki, kromka chleba z pomidorem, troszkę ketchupu i majonezu, sok porzeczkowy na pół z wodą
- jogurt z łyżką siemienia lnianego, troszkę winogrona

ruch:
1,5h roweru
300 półbrzuszków

dzisiaj cały dzień i noc jestem sama w domku, więc musiałam sobie jakoś zaplanować ten czas. Rano chciałam iść na rower ale zaczęło tak lać i grzmieć, że uziemiło mnie to maxa. Posprzątałam całe mieszkanko. Odkurzyłam, zmyłam podłogi na mokro, wytarłam kurze, zmieniłam pościel i ręczniki, wstawiłam pranie - także troszkę ruchu było ;p hehhe.

Obejrzałam sobie fil na kompie " Soul Kitchen" - przeciętny. Ale zawsze jakaś atrakcja, tym bardziej że nie mam tv ;-)

teraz się ładnie wypogodziło, więc śmigam na rower, wezmę ze soba koszyk i w drodze powrotnej zrobię małe zakupy, przede wszystkim muszę kupić jakieś warzywka !

po powrocie mam zamiar zrobić sobie małe domowe spa :D
zrobić peeling stóp i zrobić sobie frencha :D, na dłoniach odżywka
w planach peeling całego ciałka :D
później obejrzę w końcu "Incepcję", nawet mąż mi schłodził na wieczór piwko heheh

a teraz moje wymiary ( mam nadzieję, że z czasem będą maleć) ogólnie cm od pasa w dół są  ok, gorzej z górą ech, jeśli chodzi o biust to genetyka konkretnie zadziałała ;p tak wiem niektóre marzą o takim, ale mając go na co dzień nie jest juz taki fajny ;p

cm:
łydka - 36cm
środek uda - 53,5cm
biodra - 97cm
talia - 86cm
biust - 99cm
szyja - 32cm
biceps - 25cm

miłego dnia :)