Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i mamy już połowę tygodnia :)


jeszcze tyko jutro i w piątek wraca mój K. :))))))) niestety tyko na weekend, bo został jeszcze tydzień szkolenia... ale później mam już nadzieję, że zostanie na dużej w domu ;)
moje dzisiejsze menu:
- 2 kawałki razowca z pomidorem i świeżym ogórkiem, jogurt truskawkowy, kawa z mekiem
- deser ryżowy (berlisso), 2 mandarynki, herbata zielona
- danio truskawkowe
- obiadokolacja: jajecznica z 2 jaj i czosnkiem, 2 kawałki razowca z szynką, pomidorem, szklanka soku pomarańczowego

dzisiaj troszkę dużo chleba, ale  nie przejmuję się tym, bo ogólnie nie jem dużo chleba. Zresztą zaraz to spalę bo wskakuję na orbitreka i mam w planie poćwiczyć na nim ok godzinki :)
dzisiaj także machałam moimi hantelkami :) dzisiaj w lustrze zauważyłam że moje ramiona są smuklejsze :)) jupi

nic uciekam na orbiego, później poczytam co u Was :)) w planach mam obejrzeć pierwszą część "zmierzchu" - ogólnie nie są to moje klimaty, nie przepadam za wampirami, ale nic obejrzę ocenię :)

bye bye dziewczynki !
  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    19 stycznia 2012, 19:23

    powroty sa na pewno miłe, ja sie tez doczekam, powodzenia

  • KochamTiramisu

    KochamTiramisu

    19 stycznia 2012, 10:03

    Zazdroszczę tego razowca, na obczyźnie nie ma takich dobrych rzeczy :(. Jakiego masz orbiego?

  • Monia1076

    Monia1076

    18 stycznia 2012, 21:47

    Razowiec można jeść, gorzej z białym pieczywkiem. Odradzane przy dietach :) Jajecznica... mniam mniam :)

  • KropelkaRosy

    KropelkaRosy

    18 stycznia 2012, 21:40

    Razowiec jest zdrowy. Raz kiedyś taka porcja pobudzi metabolizm i żołądek do pracy. Powodzenia i wytrwałości.