Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś ciut gorzej


heja,

dzis ciut gorzej, ale nie jest źle. Słabiej pod względem jedzonka, ale za mną 8km spaceru, MelB - ramiona i pupa :) także walczymy dalej ;)

z Zuziolem byłam u ekarza, osłuchał i stwierdził że nie ma szmerów, obejrzał, zajrzał tu i tam i stwierdził, że ewidentnie to są zęby... ufff dobrze, że taka diagnoza, w sumie potwierdziły się moje podejrzenia ;) szkoda tylko malutkiej że tak się musi męczyć ;<

dzisiaj popołudniu lecę do lekarza po wyniki krwi, też jestem dobrej myśli bo ostatnio lepiej się poczułam, jakby mój organizm czuł że idę do lekarza i z automatu zdrowieje heheh

dzisiaj w planie wieczorową porą jest łuskanie orzechów i robienie musów z gruszek i jabłuszek dla Zuziola - uwielbia je !

buziole

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    7 listopada 2014, 08:03

    Jak jest ruch to nie jest źle ;))

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    6 listopada 2014, 21:24

    póki lubi, zanim nasiąknie przedszkolnym tego nie, tamtego nie... :)

    • kubinka

      kubinka

      7 listopada 2014, 10:25

      więc trzeba wykorzystać bezwiedną uległość ;)

  • WaniliowoMalinowa

    WaniliowoMalinowa

    6 listopada 2014, 13:17

    Ja też uwielbiam takie musy :)

    • kubinka

      kubinka

      7 listopada 2014, 10:28

      ja też , z jogurtem naturalnym mmmm

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    6 listopada 2014, 13:06

    ciesze sei ze to jednak od zabkow, i mam nadzieje ze szybciutko przejdzie, podrzuc mi pozniej takie musy :D a jak je robisz?

    • kubinka

      kubinka

      7 listopada 2014, 10:28

      obieram owoce, kroje na ćwiartki ( bez pestek), wlewam odrobinę wody, przykrywam i to się dusi na parze, później w zależności od gustu i smaku można dodać cukier, ja nie daję bo mam słodkie jabłka, ale dosypuję cynamonu, jak jabłka będą się robić miękkie to rozdrabniam ugniataczką do ziemniaków ;p bo ja robię takie musy gdzie są w nich kawałki owoców, ale jeśli ktoś lubi sam gładki mus, to gotuję się go dłuuuuużej ;)