Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poranek


Dzisiaj wstałam o 7:30. Rano wypiłam szklankę gazowanej wody - wiem, że nie wolno, ale ja nie na widzę niegazowanej. Potem 30 brzuszków tak na dobry początek. Pierwszym posiłkiem była jajecznica na mleku z odrobiną pieprzu. Najadłam się. Po najważniejszym posiłku znowu 30 brzuszków. Przeczytałam gdzieś, że brzuszki robione po posiłkach dają efekty. Ja wzbogaciłam to o brzuszki przed posiłkiem. Jest godzina 9:15 i jak na razie wypiłam tylko szklankę gorzkiej herbaty. Moją słabością jest kuchnia. Dlaczego? Kiedy w niej jestem zaczynam jeść nie kontrolując tego. Nie przebywam tam. Siedzę przed komputerem i piszę  sobie post na bloga i tutaj. Czytam również różne rzeczy, które wiem, że na pewno mi się przydadzą. Mam nadzieję, że już jutro będą efekty. Mam ferie i planuję schudnąć 6 kg. I jak przekonać rodziców, aby wypisali mnie z obiadów szkolnych??

  • angelisia69

    angelisia69

    17 lutego 2016, 16:48

    gazowana woda nie jest szkodliwa jesli nie masz problemow gastrycznych pozatym takie brzuszki po posilku bardziej szkodza niz daja efekty.Jestes mlodziutka i powinnas duzo wiecej jesc i sie ruszac