Moje kochane dzieciątko nie ma sumienia, obudziła mnie o 5 rano i nawet nie było nadziei że pójdzie dalej spać. Nie ma jak wyspać się w weekend :)
Na dodatek wczoraj wypiłam pół butelki wina więc nie czuje się za dobrze.
5:20 kawa z mlekiem i słodziorem 30kcal
6:30 dwa jajka usmażone na teflonie , dwie kromki razowego ze śliwką 400kcal
11:00 koktajl truskawkowy 200kcal
12:30 fasolka po bretońsku, trzy kromki razowego ze śliwką 700kcal
kawa z mlekiem 30kcal
19:00 herbatka
8 dzień wyzwania nożycowego zaliczony , 8 dzień wyzwania przysiadowego zaliczony , i mel B pośladki zaliczone :D
Dzień zaliczam do udanych
=1360kcal
sylwia_v
29 października 2013, 12:54ja sama nie jestem specjalistką, ale na tyle co wiem, to za dobrze to nie wygląda... Dla mnie ze względu na to, że pomiędzy 1, a 2 posiłkiem masz 4.5h przerwy a do następnego już tylko 1.5h...no i przede wszystkim to, że to Twój ostatni posiłek...o 12.30? nie dobrze...powinnaś ostatni posiłek jeść ok 3-4 godziny przed snem...do tego zachowywać w miarę regularne 3-4 godz odstępy pomiędzy posiłkami, w ten sposób podkręcisz swój metabolizm... Ja też czasem miewam ochotę na coś, także nie wiem czy to z chęci czy niewiedzy , ale fasolka po bretońsku powoduje wzdęcia, możesz się po niej czuć ciężka...jest to ciężkostrawny posiłek...dołącz do swojego jadłospisu warzywa i owoce :) To moja opinia ale jak pisałam na początku specjalistką nie jestem :)
TicketToFame
29 października 2013, 12:10od 12:30 nic nie miec w ustach.. ;/
cicciottella
29 października 2013, 12:06herbata to nie posilek. nie ma kolacji. :( robisz sobie krzywde. nie kontrolujesz B/W/T na oko widac ze za malo bialka. tez jestem na 1500... zerknij jak chcialabys troche inspiracji. aaa i jeszcze jedz te 1500kcal. 1360 to jest ponizej twojego zapotrzebowania, a masz dziecko wiec jestes na pewno w ruchu zabiegana, spowalniasz swoj metabolizm.
michalina.lublin
29 października 2013, 11:37lipne... za duza przerwa między posiłkami, od 12,30 nic nie jesz. obiad staraj się jeść o 14-15, na obiad osobiście wywaliłabym ten chleb ( chociaż od czasu do czasu może być) zast ąpiłabym go ryżem, kaszami, a nawet ziemniakami. Na kolacje coś białkowego. i bedzie ok
kulka1989.karolina
29 października 2013, 11:33wczoraj miałam dwójke dzieci pod opieką i nie miałam czasu :) a jak już zrobiłam ćwiczenia to padłam :)
KikiVanB
29 października 2013, 11:32Moim zdaniem brakuje kolacji ;)
lemoone
27 października 2013, 07:12ach te dzieci :) ale bynajmniej dzień będziesz miała dłuuuższy! :)
kulka1989.karolina
27 października 2013, 06:53załatwione :)
Monia1810
27 października 2013, 06:46http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/7897 Czy mogłabym cię prosić o twój cenny głos ? bardzo proszę :) :* dziękuję