Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11


o dziwo się trzymam.kolejny zabiegany dzień.Szkola,wpadlam do domu na obiad,przyszło bolerko,oczywiście za duże,szybko po brata,wróciłam po mamę i jechałyśmy do miasta na zakupy studniówkowe.Dostałam podwiązkę i buty.jeszcze muszę wymienić bolerko,kupić torebkę,bieliznę,dolać akryle i będzie git.

Śniadanie: 1/4 kostki twarogu z 2 łyżeczkami jogurtu nat., kilka plastrów szynki

II śniadanie: jogurt z otrębami,naturalnym kakao i słodzikiem,pół jablka

Obiad;pierś z kurczaka z halogena,1 ogorek kiszony,kawałek papryki marnowanej

kolacja: duży jogurt z otrębami i nat. kakao ze słodzikiem

  • Renatek13

    Renatek13

    12 stycznia 2011, 19:25

    gratuluje wytrwałości, odchudzanie nie jest łatwą sprawą a ty świetnie sobie dajesz rade :) trzymaj tak dalej :) pozdrawiam

  • iwannaflyhighwithyoubaby

    iwannaflyhighwithyoubaby

    12 stycznia 2011, 19:20

    Czy to już 11 dzień bez podjadania? jak to robisz???