Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Minął tydzień:)


Witam, witam:) Zacznę od tego, że jestem z siebie bardzo dumna:) Mimo tylu pokus, nie złamałam sie:) Wczoraj byłam na urodiznach kuzyna i nie zjadłam nic :) (było to po 18) To dzięki motywacji mojej mamy i siostry:) Teraz tylko czekam na motywacje w ćwiczeniach, albo jakiś cud przez który zaczne ćwiczyc regularnie;) Niby ćwicze ale są to jakieś przypadkowe ćwiczenia i trwają około 10 min:)
A teraz mój jadłospis:)

Śniadanie:
2 plasterki mozzarelki z kromka chleba oraz 2 kanpki(z serkiem takim naturalnym i pomiodrkiem)

Activia,, 2l wody


Kasza marchewka i 2 kawałyki rybki gotowanej na parze:)

Buziaki dla Was;*
  • Rosalia.

    Rosalia.

    28 października 2013, 17:42

    Nie martw się, gdybym nie miała treningów, to moje ćwiczenia nie trwałyby dłużej niż 5 min ;) Tak trzymać ;)

  • anna290790

    anna290790

    28 października 2013, 17:05

    Z tymi ćwiczeniami to wiesz od przypadku do przypadku i w końcu wyjdzie że regularnie:) Fajnie że udało się wytrwać mimo pokus:) Powodzenia:)