Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wreszcie..


waga zaczyna znów spadać rano było 61.9 dawno tak malo nie ważyłam.I o dziwo mój M jest zadowolony ,bo zwykle nie karze mi sie odchudzać bo "tyczek "nie lubi.Chociaż nie ćwiczę ,ale mam coraz bardziej jędrne ciało tylko po balsamach (no kiedyś ćwiczyłam i to sporo widocznie jakieś tam mięśnie mam hi hi).Zresztą wyglądam już chudo tylko te środkowe partie ,nieszczęsne "jabłuszko",ale czy którejś z was udało się po ciążach całkowicie zgubić brzuch?
czasami wydaje mi się to niemożliwe bo chudne wszędzie tam gdzie już jestem i tak szczupła a ten brzuch spada opornie:(
  • ako5

    ako5

    12 sierpnia 2007, 21:18

    Bardzo prosze: 1. kalafiora myjemy i zlewamy wrzatkiem, 2. następnie rozdrabniamy na taka wielkosć jak nam odpowiada, 3. dodajemy pęczek koperku, 4. Można dodac pół puszki kukurydzy ( ale niekoniecznie), 5. sól , pieprz, czosnek, 6. majonez z jogurtem ( nie za duzo, tak zeby zwiazac sałatke) Dobrze zrobic ze dwadziescia minut przed zjedzeniem, żeby przyprawy przeszły. smacznego:)))

  • ako5

    ako5

    12 sierpnia 2007, 12:22

    jak to milo spotkac na Vitalii osobe , która jest zadowolona i mói o sobie ,ze jest szczupła:))) tak trzymaj...z czasem i inne miejsca schudna...na bruszek proponuje jednak cwiczenia:))) miłej niedzieli ala