Dlaczego? Po pierwsze: jestem w nowej szkole i chciałabym zrobić jak najlepsze wrażenie na nowych znajomych, wiadomo, ludzie z klasy mnie już widzieli, ale zbliża się w LO Bal Kotów a co za tym idzie całe mnóstwo znajomości Po drugie sama dla siebie chciałbym być szczuplejsza, lepiej czułabym się w swoim ciele, no i byłabym pewniejsza siebie (chociaz do osób wstydliwych nie należę) I oczywiście chciałabym w końcu założyć obcisłą bluzeczkę czy legginsy.
Dzisiejszy dzień to w sumie takie moje wprowadzenie w odchudzanie, a prawdziwa jazda zacznie się jutro Dokładne pomiary itd...
Mój cel? 60 kg do końca roku 2013 Czy się uda? mam nadzieję, że tym razem tak
Jesli ktoś chciałby się przyłączyć, to zapraszam, o ile ktoś przeczytał to do końca, bo się trochę rozpisałam Noo to baju Kochane, trzymajcie kciuki
beautifulloser
20 września 2013, 21:41Trzymam kciuki damy radę ja do końca grudnia chciałabym zobaczyć szósteczkę z przodu ; )
KiedysBedeTygrysem!
20 września 2013, 20:24Ja również dzisiaj zaczęłam swoją przygodę z Vitalią, ale mam o wiele więcej do zrzucenia niż Ty. Powodzenia! :)
Weronika.a98
20 września 2013, 20:20powodzenia
Invisible2
20 września 2013, 20:1910 kg do zrzucenia - nie małe wyzwanie, ale wierzę, że dasz radę! Powodzenia ;)