Z głupot weszłam dzisiaj na wagę - chociaż tak wiem, nie powinnam. A tam 66kg! 🥳🥳😄 Dokładny pomiar wraz z % juz za tydzień 🤯 Przełożyłam piątkowy trening ze względu na szczepionkę, którą miałam bo nie dałam rady nawet ręką ruszać 🙃 Jutro w końcu kolejny. 😊 W sumie dużo się nie dzieje, jakoś zamulony mam tydzień 🥲 Dieta jak najbardziej na plus, trzymam się. Nawet wczoraj pojechaliśmy do McDonalda i nic a nic nie kupiłam. Wzięłam sobie wodę ze sobą. W sumie chyba parę razy tak się zdarzyło, że ,,wygrałam" z cukrem 😊 Jejku jakie to miłe uczucie jest 😊 Muszę się zmobilizować znów do prowadzenia pamiętnika codziennie, bo coś się Opuściłam przez głupie rzeczy a bardzo mi to psyczhicznie pomaga.
Dalej na rowerek nawet nie weszłam 😕 Muszę powiedzieć mojemu, żeby mnie kopał w środy 😅
trzymajcie się ciepło, do jutra ❤
Kora1986
21 czerwca 2021, 07:26Gratuluję spadku wagi o osobistej wygranej z cukrem :-) A wiesz, że mi to jedzenie z McDonalda kompletnie nie smakuje? Dla mnie to żadna pokusa. Z ich menu lubię tylko kawę :-)
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 07:57dziękuję 😄 Ja kiedyś uwielbiałam McDonalda, w Polsce bo na serio jest smaczniejszy niż w UK. Z kolei tutaj bardziej smakuje mi KFC 😅 Ale kawa - zawsze obowiązkowo. Tylko teraz staram się nie kupować, bo chcę przestać pić normalne mleko ;)
Marcioszynka
21 czerwca 2021, 07:13Gratulacje!!! I spadku i wygranej z cukrem :D
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 07:57dziękuję 😄😄😄
Hiroki
20 czerwca 2021, 23:28Gratulacje! Dobra robota😊
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 07:58dziękuję! 😄
Francuzeczkaa
20 czerwca 2021, 23:03Brawo dla ciebie 🙂
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 07:58🥳
zakrecona_zona
20 czerwca 2021, 22:05Gratulacje spadku wagi :)
Wracam_Do_Siebie
20 czerwca 2021, 22:04Oooo, ekstra, gartuluję spadku :) Prowadzenie pamiętnika tutaj faktycznie daje kopa i pokazuje, że nie jest się samą w tej walce :D oj tak, takie poczucie wygrania z cukrem i wiedzą, że się człowiek kontroluje, jest bardzo budujące :)
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 07:59Oj tak, ja zwykłam jeść słoik nutelli z paluszkami w nocy, całe tabliczki czekolady... Także tak, boskie uczucie.
Wracam_Do_Siebie
21 czerwca 2021, 20:44całe tabliczki czekolady też znam. a potem poczucie winy...
lastchancepiggy
21 czerwca 2021, 22:00No i ,,po co ja to jadłam". 😅 Dobrze nam idzie ❤