Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
02.06 activia i nie najgorzej
2 czerwca 2013
śniadanie: 2 kanapki: twarożek, sałata, salami.
I znów kino, ale dziś lepiej!
2 ciasteczka oreo- 106 kcal
chrupki kukurydziane ( na pół z siostrą)
niestety- małe frytki i 5 kurczaczków :((
lody
obiad: kotlet szchabowy, ryż brązowy, sałatka (pomidory, cebula, mozarella)
kolacja: będzie banan :D
a więc odpuściłam na dzień dziecka, ale teraz będzie lepiej. Do szkoły kanapki plus sałatka, owoc. Na okrągło woda.
Ćwicze. Nie regularnie, ale cześciej. Poprawiają mi samopoczucie, a jak zjem za dużo poprawiają uczucie ciężkości.
Mam zamiar kupować activie, ten jogurt taki. Ktoras je, pije? Polecacie?
uczulonanaswiat
2 czerwca 2013, 21:07Ja activię jem codziennie od jakiegos czasu.. nie zauwazyłam róznicy , ale moze jest ;) uwielbiam jej smak i kremową konsystencję ;) lepszy od innych jogurtów naturalnych i tańszy ;)