Witam,już miałam nadzieję że będzie dobrze że w końcu się uda a wyszło jak zawsze .Muszę szczerze przyznać że początek był na prawdę udany .Chudłam i to w fajnym tempie i to mnie motywowało ,niestety miałam nieprzewidziany wyjazd rodzinny zmarł mój chrzestny a więc czekała mnie długa podróż i jakoś nie miałam ani ochoty ani czasu myśleć o tym co jem ,a tym bardziej nie miałam śmiałości truć rodzinie dupy że jestem na cud diecie i mam ,,specjalne ,,menu i tak moje wspaniałe 5,5 kg wróciły do mnie w zniewalająco szybkim tempie.Oczywiście niektóre osoby stąd mówiły że tak będzie jeśli przerwę wspaniałą dietę dukana a i sama tez o tym wiedziałam bo to przecież nie pierwszy raz ;( no cóż... . Z pokorą stwierdzam że miałyście racje a mnie niepotrzebnie wasze życzliwe uwagi denerwowały .Postanowiłam nie szaleć spróbować faktycznie schudnąć tak jak to powinno wyglądać prawidłowo a więc dieta i ruch .I niech będzie mniej kilo ale na stałe .Ponieważ kiedyś byłam naprawdę wysportowana i uwielbiałam sport tak teraz sama nie mogę uwierzyć że zrobił się ze mnie taki leniwiec,nie wiem czy to przez ten nadbagaż czy brak mi jakichś witamin?bo w sumie nie biorę nic z suplementów .W każdym razie wyrzuciłam wszystkie smieciowe zarcie kupilam ciemne makarony kasze ryze sporo warzyw i drobiu płatki owsiane jogurty naturalne i niskotłuszczowe mleko .Poszukam na vitalii i innych stronach przepisów dietetycznych i może w końcu z głową uda mi się zrobić coś ze swoim niezbyt atrakcyjnym ciałem
lemurka1986
15 stycznia 2017, 22:33też tak myślę i najważniejsze że mąż też zgodził się na takie zdrowe odżywianie ,a wiadomo w kupie siła;)
roogirl
15 stycznia 2017, 19:40Wystarczy mniej jeść - niezawodny sposób :)
lemurka1986
15 stycznia 2017, 20:38no tak dieta mż stanowczo najlepsza :)