Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coś się dzieje ;)


Nareszcie waga ruszyła... dziś już 82,6kg ;) koleżanka z pracy się śmieje że teraz przestanę jeść jak się zakocham...

(gwiazdy)

Wczoraj była ta randka, powiem wprost  <3 BYŁO SUPER <3

Szkoda tylko że trwała niecałe 3 godzinki, o 13:00 musiałam wracać do domu bo na 14:00 do pracy... Byliśmy na soku w kawiarni a później spacerek. Więc trochę o moim wybranku, ma na imię Aleksander, 36lat, policjant, dżentelmen w 100%, pierwszy raz trafiłam na tak dobrze wychowanego mężczyznę. I bardzo mnie zaskoczył pokazując mi odznakę policyjną i dowód osobisty zanim wsiadłam do jego samochodu :D jak to stwierdził nie chciał bym się denerwowała i stresowała. Normalnie aż zbyt podejrzane że jest taki prawie że idealny...

(gwiazdy)

Mieszka 198km ode mnie :| jednak jak wczoraj stwierdził odległość mu nie przeszkadza. Wysoki i naprawdę dobrze zbudowany. Przyznał się że waży 115kg, więc moje 83kg to pikuś. Tylko szkoda że u mnie to tłuszcz a nie tak jak u niego mięśnie. Jak już byłam w pracy to pisaliśmy smsy i doszliśmy oboje to wniosku że chcemy oboje się spotykać i poznać lepiej.

(gwiazdy)

Także naprawdę wielkie szanse że się zakocham nareszcie... <3

...OCH WIOSNA...

  • paula15011

    paula15011

    23 kwietnia 2015, 21:13

    Życzę powodzenia :)

  • angelika1234

    angelika1234

    21 kwietnia 2015, 08:37

    oby się fajnie poukładało, powodzenia :)

  • bochenek

    bochenek

    21 kwietnia 2015, 08:24

    Super :)

  • jamay

    jamay

    21 kwietnia 2015, 08:23

    No pięknie. Trzymam kciuki :)

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    21 kwietnia 2015, 08:22

    Super trzymam kciuki :-) :-) :-)