Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Och życie... ;)


Gardło boli nadal, ale już coraz mniej, więc jakoś staram się to przeżyć ;)

(gwiazdy)

Olek przyjeżdża w poniedziałek popołudniu ]:> kończę pracę o 14:00 więc będziemy mieć czas dla siebie do końca dnia... Już się doczekać nie mogę ]:>

(gwiazdy)

I co najważniejsze to chudnę... ;) waga leci na łeb na szyje, zapewne dlatego że jem mniej bo gardło boli i ciężko przełykać i oczywiście cały czas mam motylki w brzuchu więc nawet jeść się nie chce... <3

  • chrupekkk

    chrupekkk

    24 kwietnia 2015, 07:46

    Strasznie mocno trzymam za Ciebie kciuki. Ja miałam randkę. Po moich upadkach samych uczuciowych to miła odmiana.