Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Daję radę...


Trzymam się ;) ograniczyłam się z tym całym dziadostwem które mnie gubiło... Staram się pić więcej wody bo wiem że piję jej za mało. Jednak już powoli, powolutku się do niej znów przyzwyczajam. 

Święta coraz bliżej :-) pozostało tylko dokupić parę drobiazgów... już się nie mogę doczekać tych wolnych dni... Może uda mi się nareszcie porządnie wypocząć.

Ostatnio wieczory spędzam z książką, a raczej wersją elektroniczną :-) ściągam książki namiętnie i przed snem zawsze sobie troszkę poczytam... Może coś polecicie? Coś co czyta się szybko, przyjemnie, z dreszczykiem emocji...

Ostatnio taka popularna jest DZIEWCZYNA Z POCIĄGU - powiem tak, taki szał dzikich ciał był na temat tej książki wiec skusiłam się w Empiku i kupiłam książkę. Mnie tam dooopy nie urwało z wrażenia, fakt - czyta się przyjemnie i szybko ale spodziewałam się naprawdę takiego BUM a niestety mnie to nie dopadło.

Bardziej przypadła mi ostatnio książka pt. ''STIGMATA'' :-) , obecnie kończę czytać ''URATUJ MNIE'' i właśnie jak skończę to już dalej nie mam pomysłu. Wszystkie GREY'E, CROSS'Y już przeczytałam (cwaniak)