Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W 7 niebie


No i jestem w 7 niebie :D byle do następnego lata, bo teraz to nijak lansować się bez dachu (smiech) po 2 dniach jazdy tym cacuszkiem już stwierdzam że lepiej chyba trafić nie mogłam... Mój mechanik uznał że o dziwo tym razem udało mi się kupić IGŁĘ... Zobaczymy... ]:>