Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót z nową siłą


witajcie kochane, dziś wracam z nową siłą.  W okresie przedświątecznym zaniedbałam dietę i ćwiczenia, nie wspominając już o świętach, zwłaszcza wczoraj ;) Dziś rano waga pokazała 61,3 więc nie jest źle. Zaczynam od nowa, ale inaczej, wcześniej myślałam ze jak ograniczę jedzenie i odrzucę słodycze i będę duużo ćwiczyła to będzie ok, niestety jeżeli nie mam z góry ustalonego jadłospisu to nie umiem się powstrzymać i na ćwiczenia też nie było wystarczająco dużo czasu. Dlatego wracam z nowym planem, wygrzebałam tabele kaloryczne i codziennie będę ustalała sobie menu na cały dzień, mam zamiar nie przekraczać 1200 kcal a jeżeli chodzi o ćwiczenia to nie mam zamiaru porzucić mojej ulubionej Mel B, ale dorzucę to tego body workout i rowerek stacjonarny.  Trzymajcie kciuki :)
  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    2 kwietnia 2013, 10:06

    3mam kciuki za Ciebie mocno, mocno. ;*** na pewno sobie poradzisz. ;*