Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
yupi


Wystarczyło wdrożyć więcej ćwiczeń i waga szybciej spada, mimo iż czasem pozwolę sobie na coś słodkiego:) dwa razy w tygodniu pływanie i bieganie po pół godziny. Nareszcie osiągnęłam to co chciałam czyli 6 na początku mojej wagi, ale to jeszcze nie koniec, teraz jeszcze z 5 kg i będę miała wymarzoną wagę. Jednak ta 6tka zmotywowała mnie jeszcze bardziej. Pora na trening:) Wam życzę miłego dnia i takiej samej motywacji która jest u mnie:)

  • ZmotywowanaNaNaNaNaNaNa

    ZmotywowanaNaNaNaNaNaNa

    25 września 2016, 21:47

    fajnie,wiem jak postępy w spadku wagi motywują :))) Wiadomo,że sport dużo daje. Co do mojej aktywności to napewno postaram się robić więcej,ale teraz póki nic nie jem, mam z tym problem... Ale z czasem będzie lepiej :)

  • geza..

    geza..

    17 września 2016, 13:12

    Supoer! Gratulacje wielkie zdobytej 6-ki...wiem jaka to radosc zmieniac na wadze kolejne mniejsze cyferki;) Zycze dalszych spadkow! i milego weekendu;))

    • Lexonia

      Lexonia

      17 września 2016, 13:34

      Dziękuje:)