Tak jak w temacie - nie wytrzymałam do czwartku i wskoczyłam na wagę już dziś - i co widzę??!! Prawie 3 kilogramy mniej (dokładnie 2,8)!!! Ależ jestem podjarana!!! 3 razy stawałam i za każdym razem to samo! AAAA!!! Aż krzyczeć mi się chce z radości!!! A przede mną jeszcze dziś troche biegu i a6w. Także do usłyszenia Piekne ;*
aaaam
28 listopada 2011, 16:02zawsze powtarzam: "to tylko cyferki, ale jak motywują" : D gratulacje :) pozdrawiam