Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót :)


Cześć wszystkim !!!

Dawno nie dodawałam żadnego wpisu (co nie oznacza, że nie czytałam Waszych:)), niestety szybkie tempo po pracy żeby tylko coś ugotować, ogarnąć jakieś domowe obowiązki i zaliczyć trening spowodowały, że o 1 w nocy nie miałam już siły na pisanie postów.

Co u mnie ?? Nabawiłam się kontuzji piszczeli więc niestety od ponad tygodnia nie biegam(szloch)(szloch)(szloch) a wszystko przez kiepskie buty (niestety na moich dystansach 7-10 km 4 razy w tygodniu dotychczasowe buty nie zdawały egzaminu). Całe szczęście kontuzja już chyba minęła gdyż nie odczuwam bóli w piszczelach i dzisiaj wybrałam się do profesjonalnego sklepu ze sprzętem dla biegaczy gdzie moja stopa została dokładnie zmierzona i sprawdzona. Została ona oceniona jako neutralna, czyli stawiam stopę prosto nie "ucieka ani do wewnątrz ani na zewnątrz". Po zmierzeniu stopy przemiła ekspedientka dobrała mi buty bezpośrednio do moich stóp :) Adidas supernova glide 6 oto nowy nabytek - zobaczymy jak się spiszą przy bieganiu :)

 

Tak więc z nowymi butkami wróciłam do domu, aż nie mogę się doczekać jak jutro je założę i pójdę na trening :D:D:D Tak się stęskniłam za tym sportem....

Ale, że nie biegam nie oznacza, że nic nie ćwiczę od 23 czerwca ćwiczę nowy trening Ewy Chodakowskiej Turbo Wyzwanie i przyznam że jest rewelacyjny, nawet wczoraj gdy naprawdę mocno nie miałam ochoty na trening  (pierwszy dzień @) wzięłam zebrałam się w sobie i zaliczyłam trening. Nie skłamię mówiąc że był to jeden z tych treningów kiedy dałam 200% siebie, lało się ze mnie strumieniami.

Niestety jako, że nie pilnuję jedzenia waga stoi w miejscu od 18 maja ;(;(;(