Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 listopada


Moja córcia dziś skończyła pół roku, jak ten czas szybko leci :) 

Średnio jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Jakoś sie tak czuje jakbym miała mieć okres, cały dzień bym jadła. Nie udało mi sie dzisiaj zrobić  miedzy posiłkami po 2-3 godziny. I na dodatek dużo zjadłam, trochę kiełbasy która była naprawde tłusta i ryż z polewą truskawkową bardzo słodką ... :(  Chłopak się cały dzień do mnie nie odzywa ichyba przez te strey tak jem :P No trudno, mała porażka nie poddajemy się.

Ważne żebym teraz już po 19 nic nie zjadłą i jeszcze czeka mnie Jilian Michaels. Mineło pół roku od porodu więć naprawdę mogę sie już do ćwiczeń przyłożyć. Weszłam na 3 etap i powiem szczerze, żę fajne ćwiczenia. 2 etap był jakiś taki nużący. Po J.M. czeka mnie Chodakowska :P:P Następne sprawdzenie wagi 24 listopada, za 8 dni - trzymam kciuki eby udało sie zejść poniżej 84 kg.