Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien szosty


dzisiaj od rana dzien tylko z corka i mezem. Pierwszy raz nasza Lila byla na basenie:) taaaaka radosc:) maz probowal mnie wyciagnac na kolacje ale balam sie ze sie skusze na cos i zostalismy w domu a ja co? Wlasnie zjadlam kawaleczek kaszaka, moze i ńie ma to mnostwo kalorii bo to kasza manna z kakao ale ciasto to ciasto. Od rana 1.5 bulki ciemnej z wedlina i serem na obaid zupa kalafiorowo brokulowa i pol bulki a na deser activia ze zbozami. No i ten kawalek ciasta :(

  • LilacG

    LilacG

    11 sierpnia 2014, 09:43

    Ja Ci powiem ze ja nigdy duzo nie jadlam ale zawsze nadrabialam slodyczami i fastfoodami. Od niedawna pracuje dorywczo i nie mam przerw wiec w poniedzialki srody i piatki jestem 6 h w pracy i nie moge nic zjesc;/ w ciagu dnia nie zauwazam kiedy leca godziny bo mam 10msc corke i zawsze cos ;)

  • e_w_e_l_i_n_a

    e_w_e_l_i_n_a

    10 sierpnia 2014, 23:44

    uwieeeelbiam kaszaka!!! mmmm, ślinka mi cieknie. chyba rok temu jadłam go ostatnio :) a powiem Ci, że Ty mało jesz. ja w porównaniu z Tobą to co chwilę jem i to 2 razy więcej w sumie ;) dietetyk mi mówił, żeby jeść 5 posiłków co 3 godz., żeby nie mieć napadów głodu wieczorami. na razie i tak je mam, ale może za tydzien sie ureguluje. trzymaj się!!