Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 10


dopiero sie zaczal a ja mam za soba bulke z wedliana serem pomidorkiem i szczypiorkiem. Ale tu chcialam napisac jak moj maz wstretnie mnie zmotywowal. Bylismy z coreczka na basenie. Wchodzi dziewczyna do basenu ( naprawde duza ) a ja jak to ja nie umiem sie ocenic jak wygladam bo w lustrze a na zdjeciu to kolosalna roznica. Wiec pytam meza. Kochanie czy ja az tak wygladam? ( mieszkam w Anglii a dziewczyna na moje oko ok 25 lat, male dziecko a wazyla ze 150 kg ) a moj maz nie az tak zle ale jak przestaniesz trzymac diete to za rok mozesz tak wygladac. Myslalam ze moj siekne! Ale mial racje. W takim tempie tycia moglabym tak wygladac. Wiec teraz jak patrze na czekolade to mysle jak bede wygladac jak ja zjem. Uwierzcie ze takich ud nie chce miec nigdy;( myslalam ze mam najgrubsze uda na swiecie ale nie mam. Moze jeszcze uda mi sie kiedys ubrac sukienke i nie obetrzec ud;(

  • e_w_e_l_i_n_a

    e_w_e_l_i_n_a

    13 sierpnia 2014, 23:24

    też marzę o tym, żeby ubrać kiedyś sukienkę i nie obetrzeć sobie ud :( teraz to nawet w rajstopach mi się obcierają do czerwonych plamek.