Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
reaktywacja? nieeee :)


Chyba już doszłam do ładu emocjonalnego ze sobą- już sam fakt, że się do tego przyznaję to miło ;o)
Tak sobie myślę- fajna laska z Ciebie! Ostatnio próbowałam sobie przypomnieć jak to było mieć w sobie to coś i.... hurra! Przydarzyło mi się to usłyszeć od nieznanego mi gościa, moja samoocena rośnie, znowu wraca optymizm, wola walki, marzenia i wszystko :)
Mimo, że mnie tu nie było to zaglądałam co u Was słychać, o czym dyskutujecie i jakie macie problemy.
Ponownie postanowiłam się wziąć za siebie, ale już nie dietkowo, a poprawić co nieco :)
Tak więc -pracuję już na stałe :) częściowo jest to fizyczna praca i mam problem- zaczynają mi się rozrastać ramiona, fuuuj... muszę polikwidować wszelkie zwisy.
Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, ale na początek- (może niewłaściwie) postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu brzuszkowym na sierpień, przeprosić się z rowerkiem i złapać za hantle. Każde sugestie chętnie przyjmę, oprócz pływania, ze wzgledów estetycznych pływać nie będę i nie chodzi o zwisy czy tym podobne przypadłości.

Dokładnie co chcę poprawić: zmniejszyć ramiona, wypłaszczyć, wzmocnić brzuch oraz pozbyć się właśnie owych zwisów po schudnięciu- nie wiem jak to się fachowo nazywa (ja bym powiedziała nadmiaru skóry :P ), wysmuklić nogi i tak samo pozbyć się zwisów związanych ze zrzuceniem kg bez ćwiczeń :)


P.S. Jeśli jest tu jakaś vitalijka z Wrocławia chętna do przyłączenia się do wspólnego rowerkowania bądź innych (np.bieganie) to zapraszam!!
  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 marca 2017, 10:34

    Musze się pochwalić, udało mi się w końcu schudnąć parę kilo, ale nie odbyło sie bez wspomagania, jest coś naprawdę dobrego, poszukajcie sobie w google - jak pozbyć się tłuszczu sposób xxally