Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zagadka..


Jeszcze ta dieta potrafi mnie zaskoczyć, mimo,że jestem na protalu, waga wzrosła o 0,5 kg.Skoro rozdrabiam się z kg malejącymi to wpisuję już też wzrost, nie tak jak poprzednio, kiedy czekałam na spadek nadwyżki..

Nie wiem co jest powodem wzrostu wagi, bo dietę trzymam sztywno...

EDIT.

Czy to możliwe, żeby @ przyszła wcześniej? Czy coś źle wyliczyłam. Chodzę od rana tak wściekła jak nakręcona. Najdrobniejsze rzeczy wyprowadzają mnie z równowagi. Dumam jak przywrócić spokój bo tak się nie da na dłuższą metę.. Tłumaczyłoby to również wzrost wagi... Cholera, zaraz jeszcze raz policzę...