Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
to psikus! :D


Jak ja lubię takie akcje :) U teściowej na urodzinach niczego sobie nie odmawiałam, oprócz alkoholu, cały dzień trzymałam dietę tylko właśnie wieczorem sobie pozwoliłam, a mimo to zamiast więcej mam nawet 100 g mniej :D

Nie mamy planów na dzisiaj, chciałam tylko męża namówić na zakup trzech ciuchów :P oj dawno tego nie robiłam :D

  • diuna84

    diuna84

    10 października 2018, 11:16

    ja w dniu urodzin nie umiem pilnować diety- jem bez opamiętania !