Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wyzwanie ,moje przemyślenia


Siemka wszystkim :) 

Nie wiem od czego zacząć ,dawno nie pisałam na Vtalii i pozbierały się wielkie braki .Ale dobra ,trzeba się jakoś przyzwyczaić .Wiecie jaki dzisiaj dzień ? Haha ! Tak to ten dzień ,kiedy rusza wyzwanie 100 dni bez słodyczy ! I muszę wam powiedzieć ,że nie mogłam doczekać się tego dnia .Jestem szczęśliwa ,że to już .


Nie wiem ,jak mam określić ten tydzień .Jadłam zdrowe śniadania ,obiady tylko zawsze po obiedzie zaczynałam "ciapać " owoce ,serki ,owsianki .A było to tym spowodowane ,że w szkole nie chciało mi się jeść i nie jadłam nic ale nie mogę tak przecież ,więc jadłam te kanapki .Wczoraj byłam u koleżanki i przesadziłam .Jadłam u niej płatki ,sezamki ,czekoladki itp.A w domu jeszcze do godziny 12 ciapałam co się tylko da .I tym sposobem przytyłam kolejny kilogram ważę uwaga uwaga : 61 kg .Dlatego oczekuję ,że w tym tygodniu coś schudnę , i nie dlatego że nie będę jeść słodyczy ale aby bardziej się zmotywować do osiągnięcia swoich wymarzonych 50 kg to będę dodawać foodmenu .Nie wiem dokładnie przez jaki czas ale oby jak najdłużej .Chcę bardzo ograniczyć picie kawy ,w moim wieku nie powinno się pić wcale .W któryś dzień szkolny wypiłam ich aż 3 .Mamy maszynę w szkole która robi kawę .Więc góra to jedna a najlepiej w ogóle .Zauważyłam po moim ciele ,że zaczyna się zaokrąglać .Strasznie denerwuję mnie moja okrągła twarz ,nigdy takiej nie miałam .Policzki wyglądają jak spuchnięte .Jak będę ważyć 50 kg ,to mam na dzieję ,że będę mieć chudszą twarz .Pragnę aby było mi bardziej widać kości policzkowe .Coś w stylu kim kardasian .I co to chyba wszystko do kolejnego poniedziałkowego wpisu ! 

Cudo *_* :

  • Anonimowa_optymistka

    Anonimowa_optymistka

    14 września 2014, 09:29

    O, też robiłam sobie wyzwanie bez słodyczy. Tyle, że 30-dniowe. Przeciągnęło się do... 3 miesięcy :) Jeśli jest to dla Ciebie trudnością to pamiętaj, by smakować naturalnych słodyczy, czyli owoców! :) Wiadomo, że to nie to samo co czekoladka, hahah :D ale na pewno dasz radę. To pokazanie silnej woli, którą na pewno masz. W końcu my, kobietki, możemy wszystko ;) Co do kawy, powodzenia. Nie lubię jej, ale wiem, że dużo osób jest od niej uzależnionych, więc trzymam kciuki ;) jeśli chodzi o twarz... nie przejmuj się! Wszystko w swoim czasie, zejdzie jeśli ma coś schodzić z tej twarzy :) Żyj zdrowo i ciesz się tym, co robisz dla siebie, a efekty przyjdą nieoczekiwanie :) Miłego dnia!

    • Limonka11

      Limonka11

      14 września 2014, 13:21

      Dziękuję bardzo za piękny komentarz i wsparcie <3