Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutek, złośc, wściekłość.


Witajcie Vitalianki! Jestem taka wściekła.. na samą siebie. W Sylwestra 2014r. złapałam takiego doła z powodu swojej otyłości, że postanowiłam wziąć się za siebie i schudnąć! I teraz oficjalnie przyznaje: ZMARNOWAŁAM TE MIESIĄCE! Za niedługo wrzesień, a ja schudłam przez te 8 miesięcy jedynie 5 kg. Przy mojej ogromnej nadwadze to niewiele daje. Chciałabym tego Sylwestra spędzić z uśmiechem na twarzy, wiedząć, że coś zrobiłam dla swojego ciała, że jestem mniejsza. Miałam w planach kupić sobie sukienke w mniejszym rozmiarze, a tu nadal ten sam rozmiar spodni, koszulek. Mam jeszcze czas.. pewnie mam. Ale bardzo wolno chudnę. U mnie jeden rozmiar mniej to chyba 8/9kg. Oczywiście - kolejne postanowienie, że wykorzystam te 4 miesiące pozostałe do końca roku - najlepiej jak potrafie.. ale co z tego wyjdzie? Zawsze super planuje, a potem.. się poddaje :/. Moge być tylko wściekła na samą siebie! 

  • iwona140

    iwona140

    28 sierpnia 2014, 14:47

    dasz rade wierzę w ciebie Kochana :* i od września na zumbę :)