Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotomenu trochę wczoraj, trochę dziś + podły
złodziej żre śliwkę:) !


Cześć,

ktoś chciał Was przywitać, a mianowicie ktoś, kto zajumał mamie śliwkę, kiedy to wczoraj robiła powidła, złodziej paskudny, zabrany już został do Warszawy. Ma na imię Aragorn (jak imię wskazuje- jest to samica) i jest jednym z dwóch moich szczurów, oto sprawca zamieszania:


Śliwka i winy zostały jej darowane.

A teraz niesystematyczne fotomenu:

wczoraj:

1. Omlet z szynką, chlebek home made, pomidor:


2. kurczak bez skórki, fasolka szparagowa:


3. ciasto drożdżowe

4. koktajl z ananasa, jogurtu, otrębów

A teraz dzisiaj:

1. 2 grzanki z serem, pomidor:


2. (w pociągu) jogobella light i nektarynka

3. Rybki, pomidor:


4. brzoskwinia, jogobella light, mały milky way- na mieście

5. 2 pulpeciki drobiowe, kasza gryczana, sos pomidorowy, pomidor, sałata, oliwki:



a w domu rower, a tu łażenie z buta:)

aaa... na wadze było 55 kilo równiutkie:) Może gdybym nie wstała o 6, byłoby mniej, tadaaam :D

I dzięki za wsparcie:)
  • PaulinaRajmunda

    PaulinaRajmunda

    19 września 2012, 12:58

    Heee, fajny szczurek, też chcę mieć. Narazie mam chomika- Marysię :)

  • anikah

    anikah

    17 września 2012, 22:18

    menu pyszne a szczurka zazdroszczę, zawsze chciałam a rodzice się nie zgadzali :( co do psów, kotów, świnek morskich, chomików, węży, papug, rybek, żółwi itp. nie mieli problemu a na szczura zawsze było NIE :( teraz się nie zdecyduję bo po 1. mam kota po 2. jakby landlord zobaczył u mnie szczura to bym sobie długo nie pomieszkała ;)

  • magda112131

    magda112131

    17 września 2012, 21:17

    aaa gratuluję:D osiągnęłaś moje marzenie:)))