Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niespodzianka spadkowa


Jest noowa cyferka :) bylee jak najszybciej do 6 ! jakie to dziwne uczucie ze tak niewiele mnie od niej juz dzieli :) przeciez tak długo pragnęłam najpierw 74 było takie nierealne teraz jest juz 71,4 woow to sie dzieje ;) w brzuchu 98 cm bylo chyba ze 120 na poczatku udo w najwiekszym miejscu 63 albo 61 nie pamiętam dążę do 55 :) a było 73  Łydka tylko tak jakoś nie chce spaść bo 39,5 a chce 37. 
Wczoraj postanowiłam też, że jesli moje ciało się jeszcze troche zmieni bede mogła na zebrach zboku w końcu zrobić swój tatuaż który tak długo czeka na swoje miejsce aż będzie godne go przyjąć :) 
Wraz z utrata kg apetyt rosnie a czlowiek jest zly ze tak pozno zaczął. Ale ważne ze jest do przodu. 

  • fasionistar

    fasionistar

    6 czerwca 2014, 14:32

    super spadeczek z brzucha! lydka tez mi opornie idzie od polowy kwietnia wszedzie znaczny spadek, a z lydki tylko 1cm!