zwazylam sie dzisiaj i 66.6 kg paska poki co nie zmienie jeszcze postaram sie dogonic go , cwicze na rowerku stacjonarnym przewaznie 2 razy dziennie ,zajechalam go ostatnio jakies tryby poszly zreszta jest tak stary ze juz czas na nowy ale chyba kupie sobie teraz orbitreka moze bedzie bardziej dzialal na inne miesnie. za tydzien w soboty moj maly ma chrzciny wiec z postu i diety pewnie dupa ale poki co mamy walka dalej/// zwaze sie w nastepna sobote dopiero .
roogirl
14 stycznia 2017, 15:09Powodzenia :)