Przez ostatnie dwa lata ciągle jestem na diecie. A przynajmniej oszukuję sama siebie, ze na niej jestem. Niby chcę schudnąć, trzymam się planu, ale trwa to najwyżej 2 tygodnie. Jeszcze dwa lata temu wszystko szło tak dobrze, miałam za sobą 9kg, ale znowu się zapuściłam. Byłam głupia, próbowałam tych wszystkich diet 'cud' i efekty można podziwiać teraz. Dodam, że jeszcze rok temu ważyłam 90 kg. Już wtedy byłam załamana swoim wyglądem. A teraz? Tyle bym dała, żeby wrócić do tamtej wagi. Doceniamy dopiero to, co stracimy. Wtedy nie sądziłam, że może być jeszcze gorzej. Jednak się myliłam.
Tak dotarłam do wagi 111 kg. To za dużo. W sumie chodzi mi o mój wygląd, ale przede wszystkim muszę schudnąć dla własnego zdrowia.
Nie będzie łatwo, ale nie mam nic do stracenia, jedynie do zyskania. Jedynym plusem jest to, ze już nie tyję. Czas zrzucić wszystko, czego za dużo.
Uda mi się.
Ahri93
15 czerwca 2013, 22:01zamiast diety może spróbuj zmienić nawyki żywieniowe, zacznij odżywiać się zdrowo, dzięki temu nie będziesz chodziła głodna, a zaczniesz chudnąć, zdrowo chudnąć oraz zacznij się ruszać, a moment zobaczysz, że waga zacznie spadać :) życzę Ci cierpliwości i wytrwałości :) powodzenia!