Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwarty dzień z Chodakowską :D


Właśnie skończyłam ćwiczyć z Chodakowską :D. Jest trochę łatwiej, ale nie powiem, że łatwo :D. Jakoś się trzymam bez słodyczy... Powiem wam, że nigdy jeszcze tak nie miałam, żeby ciągnęło mnie do jedzenia wieczorem, nawet jak oglądam film. Najgorzej jest tylko wtedy, kiedy jestem sama w domu i się nudzę :D. Ale jakoś sobie radzę.




  • lemonicion

    lemonicion

    10 sierpnia 2013, 22:25

    gratulacje, dobrze Ci idzie! :)

  • malinka0410

    malinka0410

    9 sierpnia 2013, 22:19

    ja to bym mogła w każdych okolicznościach niestety jeść słodkie :/ ale trzeba walczyć ze swoimi słabościami.. ;)

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    9 sierpnia 2013, 18:21

    jak się człowiek nudzi to jest ciężko.. ja się teraz nudzę :D ale dobrze, że jest Vitalia:P

  • aleschudlas

    aleschudlas

    9 sierpnia 2013, 18:20

    brawo :)

  • vitalijczyka

    vitalijczyka

    9 sierpnia 2013, 17:56

    Nawet nie myśl o wieczornym podjadaniu! Nie po to wylewasz siódme poty, zeby to zaprzepascic :P