Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest mi smutno
22 maja 2007
maz podejrzewa mnie o zdrady za kazdym razem gdy gdzies jade ,mam juz tego dosc nie mam juz sil na nic ,gdyby nie corki to pewno zjechalabym do polski odsapnac troche, a waga cos idzie wdol ale po woli jestem zalamana cala ta sytuacja
anilewe84
22 maja 2007, 10:28A oto najkrotsza i najpiekniejsza bajka jaka kiedykolwiek slyszalam : Byla sobie raz mloda dziewczyna, ktora zapytala pewnego chlopca, czy chcialby ja poslubic. Chopiec odpowiedzial: Nie! I dziewczyna zyla szczesliwie, bez prania, gotowania, prasowania... Czesto spotykala sie z przyjaciolmi, spala z kim chciala, zarabiala na siebie i wydawala pieniadze na co chciala.... *KONIEC* Problemem jest w tym, ze nikt nigdy w dziecinstwie nam nie opowiadal takich bajek. Za to wsadzili nas w g... po uszy z tym cholernym ksieciem z bajki!!!
calkamn
22 maja 2007, 10:17nie mam słów, oni chyba faktycznie są z marsa - zielone ludziki bez serca z rozumkiem wielkosci groszku...Mojego też wali i to na maksa. I nawet rozmowy nie pomagają, zero zrozumienia - ale czym tu rozumiec? rozumem jak groszek? Głowa do góry i tak jestesmy lepsze, mądrzejsze i piekniejsze od nich :D Nie daj sie. pozdrawiam
Anka24
22 maja 2007, 10:11jeszcze nie ma na nich skutecznego lekarstwa i nic nie można z tym zrobić,rozmowa pewnie też nie pomoże,ale może warto spróbować przy kolacji ...wieczorem...przy świecach,może poprostu potrzebuje tego...może chce poczuć,że nadal go kochasz.
amellka25
22 maja 2007, 10:08ehhh Ci faceci i ich wyobraźnia:(((Nie martw się i może prozmawiaj z nim na spokojnie,może poznasz przyczynę jego podejrzeń.... Głowa do óry i nie smuć się, a waga pwooli spada, ale najwazniejsze,ze spada:)Pozdrawiam