Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jednak kryzys


Jednak kryzys mnie trzyma... Dzisiaj totalnie pochrzaniłam dietę. Zjadłam tylko ,sniadanie, a potem 0,7 kg fasolki szparagowej z masełkiem ofkors, ale język już mi uciekał do tyłka;/ Dwie wędzone piersi z kurczaka. Nie mogę sobie ufać. Kupiłam bo myślałam, że dam radę zjeść tyle ile trzeba - nie dałam. Czyli wędlina nadal tylko na tackach po max 100-150 g. Potem jeszcze lody... i ananas... i już. 

Uczyłam się dzisiaj o tych wszystkich fazach i o własnej skuteczności . I mam wspaniałą własną skuteczność w inicjowaniu działania, kiepściutką w utrzymywaniu działania ( choć w sumie 4 miesiąc ćwiczę a 2 trzymam dietę) , i dość dobrą skuteczność w ograniczaniu nawrotów. Na szczęście ! Bo tylko to mnie może uratować. Ewidentnie jem emocjonalnie - sesja plus zbliżający się powrót do domu. 

Poszłam biegać dopiero o 21.30 , na siłę ! Ale poszło 4 km plus trening w domu jeszcze. Brzuch mam jak balon po tym mięsie, lodach i ananasie. Wczoraj wyżarłam arbuza ;/ Duuuużo arbuza. Nie jest dobrze , serio. Jutro na szczęście przychodzą już ludzie się uczyć, nie będzie czasu na zachcianki. Raniutko wstanę i zrobię sobie jedzonko na cały dzień. 

Dlaczego to tak jest, że człowiek ma tak ogromną wiedzę, tak ogromną świadomość ryzyka  i jednak i tak w to brnie - mam na myśli jedzenie i konsekwencje złych relacji z żarciem. 

Mnie chyba już się znudził mój introwertyzm, już chyba chcę do normalnego życia rodzinnego. Jeszcze z trzy tygodnie....

Zmykam.. Pobudka 5.45:) Jak co dzień, zresztą:)

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    17 czerwca 2020, 07:24

    Ja się obudziłam dzisiaj mega głodna. Nie wiem czemu. Wieczorem byłam co prawda głodna, ale bez przesady. Chętnie bym się z Tobą spotkala na żywo. Czy już zaczynasz spotkania? Czy towarzysko tylko online?

    • Lonmar

      Lonmar

      17 czerwca 2020, 07:29

      Spotykam się z ludźmi normalnie :)

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    16 czerwca 2020, 10:26

    Jestesmy tylko ludzmi wpadki tez sie zdarzaja.

  • gosiulek1

    gosiulek1

    16 czerwca 2020, 09:20

    Bo jest człowiekiem. Nic się przecież nie stało. Jest nowy dzień. Zapomnij o tym zacznij dziś dobrze dzień. Powodzenia.

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    16 czerwca 2020, 08:35

    Opanujesz, wszystko opanujesz