Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
17. Listen to your body


Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem - jesteście przekochane ! (przytul) Piekłam buraka przy każdym miłym komentarzu, bardzo mi miło, że jest tutaj takie wsparcie i tyle ciepłych słów.

Raport 17 #

  • jedzenie OK 
  • zero słodyczy
  • ćwiczenia 30 min: brzuch, parę pozycji z jogi, pompki i przysiady z wyzwań, rozciąganie

Dzisiaj z jedzeniem było nieco inaczej. Pozwoliłam sobie na słodsze niż zwykle śniadanie, taką czułam potrzebę. Na taki węglowodanowy strzał i jajka. Taka wewnętrzna potrzeba. Cóż, nie ignoruję takich rzeczy :D Właśnie policzyłam sobie kcal i wyszło między 1800 a 2000. Może być. Ciągle czuję, jak zbieram się z regeneracją po weekendzie.

Aktywność była niewielka, tyle co wieczorne podłogowe wyczyny plus cały dzień na uczelni, chodzenie od stanowiska do stanowiska na ćwiczeniach i ten stres związany z zaliczeniami itd... Zmęczona jestem. Jak dobrze, że jutro czeka mnie moja nowa ulubiona trasa 5 km przez park <3 Od razu lżej na serduchu, jak o tym myślę. Szkoda tylko, że słońca brak i czeka mnie @.

Trzymajcie się ciepło !

  • kamci.a

    kamci.a

    20 stycznia 2015, 16:37

    Jak dla mnie 30 min przy zabieganym dniu to dużo :) Ehh ja się nie mogę zebrać do biegania :(

  • agab2

    agab2

    20 stycznia 2015, 15:34

    podaj jakiś przykładowy plan posiłków jaki stosujesz :D

  • angelisia69

    angelisia69

    20 stycznia 2015, 05:07

    Super ci idzie ;-)

  • nitktszczegolny

    nitktszczegolny

    19 stycznia 2015, 23:42

    Ładnie poćwiczone i pojedzone - oby tak dalej ! :)

  • agab2

    agab2

    19 stycznia 2015, 21:33

    Pieknie z tymi slodyczami. Ja mam kurde z tym problem :(