Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Od-waga


Pierwszy raz odważyłam się wrzucić swoje zdjęcia na profil dietowy. Cóż, raz kozie śmierć. Mam nadzieję, że nie będę tego żałować.
Wrzuciłam przede wszystkim po to, żeby widzieć wyraźniej mój wał brzuszny (nadawałby się na przeciwpowodziowy :/) i żeby mnie mobilizował...

Po prayc zrobiłam zdrowe zakupy. W lodówce mam zdrowe i świeże jedzenie na kilka dni. Co z tego, skoro obiadu nie zjadłam, za to wypiłam sobie piwo pszeniczne i zagryzłam serkiem. Porażki ciąg dalszy. Potrzebuję ostrzegawczego plaskacza coby się obudzić i kopa na rozpęd, żeby się wziąć do roboty.

A, o bieganiu chwilowo nie ma mowy. Odezwała się stara kontuzja kolana. Do dupy. Ale od jutra się wezmę...
  • Loriisback

    Loriisback

    15 marca 2012, 18:53

    dziękuję :) i biorę się do roboty!!!

  • motylek08

    motylek08

    12 marca 2012, 22:02

    nie będziesz żałować :) bierz się do roboty ;*

  • KochamCieKochanie2

    KochamCieKochanie2

    12 marca 2012, 19:52

    Jesteś bardzo ładna :) !