*Złapałam za łeb, zawzięłam się i .........?wczoraj nie zjadłam po 17. Myślałam, że żołądek przyklei mi się do którejś z moich opon, ale, o zgrozo, przeżyłam! Zbieram się, żeby pokazać światu swoje opony, ale po co? Jestem przeciwnikiem wszelkiego upubliczniania osobistych informacji, a tu chęć pokazania czegoś, co ani piękne, ani powabne, ani estetyczne.
*Ogólnie w pracy w ciągu tygodnia można wytrzymać z dietką, ale weekendy są zgubne.
Córki młodsze żądają ciasta, mąż czegoś wyjątkowego z okazji wolnego, no i najstarsza córcia zjeżdża z internatu- mamusia chce pokazać jak kocha córcię i gotuje, gotuje ,....... no i je! Jak przeżyć weekend i żreć?
1760 kalorii